sobota, 31 października 2015
piątek, 30 października 2015
czwartek, 29 października 2015
środa, 28 października 2015
My greentube
Poranki bezlitosne kleją nozdrza
Wydają wieczory przeszywające tkanki
Rozrzedzają krew
Drzewa jeszcze w złoto wyjątkowo urokliwe
Jakby szepcą jesteśmy dobre my litościwe
Przecie nas pierw widzisz i dotyka to na co narzekasz
Zanim otworzysz swe ciepłe drzwi
Ptaki nas kochają i zadomowiły
Morze jezioro rzeka
Biegniesz i wypatrujesz te łabędzie
https://www.youtube.com/watch?v=0DKw_xnzKok
https://www.youtube.com/watch?v=0DKw_xnzKok
wtorek, 27 października 2015
poniedziałek, 26 października 2015
niedziela, 25 października 2015
114
Stachu, powtarzasz co za kupa, co za kupa. Z czego podśmiechujesz pytasz, durna. Właśnie kupa i paradoksalnie w niej sens. W kupie siła tkwi, trzymajmy razem w radości i miłości, w szacunku do siebie. Nie doszukujmy gówna w innych, spójrzmy pierw w siebie. Jeżeli chcesz zmiany, zacznij od siebie. I uwierz tylko wtedy, nikt nam do dupy nie dobierze. Moja prosta polityka.
sobota, 24 października 2015
Niedziela
Moje życie całe w zmiany.
Średnio co trzy lata.
Czas zmian.
https://www.youtube.com/watch?v=xMH0DJorZoE
Średnio co trzy lata.
Czas zmian.
https://www.youtube.com/watch?v=xMH0DJorZoE
113
Stachu, mojgreentubeforyou.https://www.youtube.com/watch?v=QXTzKYBDKWE.Durna, przecie jestem, rzeczesz.Czasem tak tęsknię jakby cię nie było. Nawet często. Durnotko ty moja, jutro przyjdę i zaprowadzę do tego przedszkola. Och...
piątek, 23 października 2015
112
Stachu, dla czego nie oddzwaniam? Durny, już prawie jutro, rozpoczęłam ciszę przedwyborczą. Segreguję myśli, układam po półkach, mnie żebra. Wyłączam obraz, ja szara komórka. Odebrałaś jednak, mówisz. Od ciebie, kochany przyjacielu, zawsze. Czy wiem na kogo już głosuję? Justyna Bochenek mi rzecze, zło wygra. Stasieńku, czuję będzie kolorowo. Wypierdalamy na inną planetę, pytasz. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
czwartek, 22 października 2015
111
Stachu, pytasz jakie plany na niedzielę. Długo pospać i dobrze zjeść. Tobie, to więcej do szczęścia nie potrzeba. Zawsze uważałam, miejsce kobiety jest w łóżku i kuchni. Potem wybieram na swoje pierwsze wybory i nie wiem jak to się robi. Masz 32 lata, durna. Tak! Czuję jak osiemnaście. Stasieńku, pójdziesz do tego przedszkola ze mną? Czego się boisz durnotko, że sPISzeszesz nie prawidłowo? O nas się boję.
środa, 21 października 2015
wstyd
Kiedyś wołano do mnie bogaczka
Wpatrywano we mnie zagraniczne ubrania
Czułam niesmak na pograniczu dziwoląg
Dziś przychodzi pani z "celinką" w oryginalnym worku
Na samo to słowo już mi nie dobrze
Myślę reklamacja, przecie od lat nie prowadzimy tej marki
Mówi, deszcz pada, ona duża, pod płaszczem nie uchowam
Nie wytrzymałam chyba gromko roześmiałam
Z wszystkiego uciekłam do toalety
Potem myślę dziwoląg
Może teraz tak nosi podobno
Wpatrywano we mnie zagraniczne ubrania
Czułam niesmak na pograniczu dziwoląg
Dziś przychodzi pani z "celinką" w oryginalnym worku
Na samo to słowo już mi nie dobrze
Myślę reklamacja, przecie od lat nie prowadzimy tej marki
Mówi, deszcz pada, ona duża, pod płaszczem nie uchowam
Nie wytrzymałam chyba gromko roześmiałam
Z wszystkiego uciekłam do toalety
Potem myślę dziwoląg
Może teraz tak nosi podobno
wtorek, 20 października 2015
My greentube
Dzwoni najbliższa z przyjaźni
Niespodziewanie w kraju
Lecz nadal daleka
Rozmawiamy prawie godzinę
Odkładam telefon
I czuję rozbita
Z słów milion myśli
Rodzę wielokrotną miłość
I tkwię pod prozaicznym tytułem
Tęsknię
Potem nachodzi myśl
Przecie jesteśmy nadal w świecie
Adekwatny jednak to tytuł
A co kiedy tak czujemy obok?
https://www.youtube.com/watch?v=hi4pzKvuEQM
Niespodziewanie w kraju
Lecz nadal daleka
Rozmawiamy prawie godzinę
Odkładam telefon
I czuję rozbita
Z słów milion myśli
Rodzę wielokrotną miłość
I tkwię pod prozaicznym tytułem
Tęsknię
Potem nachodzi myśl
Przecie jesteśmy nadal w świecie
Adekwatny jednak to tytuł
A co kiedy tak czujemy obok?
https://www.youtube.com/watch?v=hi4pzKvuEQM
poniedziałek, 19 października 2015
niedziela, 18 października 2015
sobota, 17 października 2015
czwartek, 15 października 2015
środa, 14 października 2015
My greentube
Nadal wieje
Może nie tak natarczywie
Może już tak nie dźga
Zszywa
Może rozlazłam dziś po pokojach
Jak by niedziela
Jutro jakieś święto
Co de facto odbyło miesiąc temu
Marzę o godzinie 19
Marzę o drzwiach
I klucze już dzierżę
Potem piątek
I kolejny koncert
Dzierżymy dzielnie
Bohaterowie 8 i więcej godzin
Odpoczynek to wielkie wyjście z sił
Potem następuje niedziela
Poniedziałek budzimy zniszczeni
Od zajezdni do zajezdni
To nie ja - to tylko mój przystanek.
https://www.youtube.com/watch?v=hGcsDLmAGJE
https://www.youtube.com/watch?v=hGcsDLmAGJE
wtorek, 13 października 2015
Mijałam dziś rano stado gołębi
Nie poruszyły nie przestraszyły mnie
Nawet włos na ościotrupie nie drgnął
Potem rozmawiam z koleżanką obok
A ona już drży na samą myśl
O innym człowieku
Udaje do serbskiej knajpy w porze lunchu aby podgrzać sobie żarcie
Skorzystać z sąsiedzkiej gościnności
Wraca wyciąga próbkę perfum
Pryska cała ależ tam śmierdzi
Cóż to za próbka człowieka
Nie poruszyły nie przestraszyły mnie
Nawet włos na ościotrupie nie drgnął
Potem rozmawiam z koleżanką obok
A ona już drży na samą myśl
O innym człowieku
Udaje do serbskiej knajpy w porze lunchu aby podgrzać sobie żarcie
Skorzystać z sąsiedzkiej gościnności
Wraca wyciąga próbkę perfum
Pryska cała ależ tam śmierdzi
Cóż to za próbka człowieka
poniedziałek, 12 października 2015
niedziela, 11 października 2015
"Ona nie jest szczęśliwa. Szczęśliwa kobieta nie śmieje się tak głośno. Szczęśliwa kobieta śmieje się w środku. Jakby się świeciła."
Co za bzdura!
W najszczęśliwszym jak dotąd momencie mojego życia śmiałam tak, że było mnie słychać na wszystkich poziomach. Z tego szczęścia nawet popuściłam. 30 minut po porodzie.
Nadal śmieję podobno i z bzdur, tyle że nie popuszczam.
Co za bzdura!
W najszczęśliwszym jak dotąd momencie mojego życia śmiałam tak, że było mnie słychać na wszystkich poziomach. Z tego szczęścia nawet popuściłam. 30 minut po porodzie.
Nadal śmieję podobno i z bzdur, tyle że nie popuszczam.
sobota, 10 października 2015
piątek, 9 października 2015
110
Stachu, tak, zmarszczek mi przybyło.Dziś ze śmiechu podwójnie. Durny, z tego powodu do twego zakładu urody nie wybieram.Wybieram do ciebie kochany, po śmiech potrójny. Uroda to brzydota w moim języku.Wspominałam?
czwartek, 8 października 2015
W okolicy godziny trzeciej w trzy godziny powiła mnie pewna Elena
Raczyła swą piersią trzy miesiące
Dziękuję Tobie Leno
Dziękuję Tobie Świecie
Mamo, za to że dałaś mi życie i rodzinę
Świecie, za to że dałeś mi naukę jak żyć należycie
Tobie Tato, z nadzieją że dałeś mamie przyjemność dłuższą, niż trzy minuty
Kocham Was za wszystko i mimo wszystko.
Raczyła swą piersią trzy miesiące
Dziękuję Tobie Leno
Dziękuję Tobie Świecie
Mamo, za to że dałaś mi życie i rodzinę
Świecie, za to że dałeś mi naukę jak żyć należycie
Tobie Tato, z nadzieją że dałeś mamie przyjemność dłuższą, niż trzy minuty
Kocham Was za wszystko i mimo wszystko.
środa, 7 października 2015
wtorek, 6 października 2015
Moje Czasopismo
Od wczoraj pozostaję w stanie nienaruszonego wzruszenia.
Wystarczy raz tych uniesień.
Tkwi w nocy w ranku we mnie.
Bo ze mną już tak jest, jeden jedyny raz ale na zawsze.
Wczoraj tkwi już nawet nie zliczę.
Zmian nie przewiduję.
https://www.youtube.com/watch?v=mjg43nzSYck
Wystarczy raz tych uniesień.
Tkwi w nocy w ranku we mnie.
Bo ze mną już tak jest, jeden jedyny raz ale na zawsze.
Wczoraj tkwi już nawet nie zliczę.
Zmian nie przewiduję.
https://www.youtube.com/watch?v=mjg43nzSYck
poniedziałek, 5 października 2015
niedziela, 4 października 2015
My greentube
Now.niedziela.toztoonabumerang.
https://www.youtube.com/watch?v=8Qbn3kcb2iE&index=2&list=PL2CH7VerEAGPnrsbIKAmiZdOc2ZUk5FMo
https://www.youtube.com/watch?v=8Qbn3kcb2iE&index=2&list=PL2CH7VerEAGPnrsbIKAmiZdOc2ZUk5FMo
sobota, 3 października 2015
Zwiastun zimy
Czuję dziś wiosnę
Kiedy śniegi już zeszły
Zmyły kupy
Pozostałe jesieni liście
Kominki w rękach palą
Porządki w ogródkach
Wzeszły dziś we mnie niezabudki
Domu chyba się chce
Na parapecie osadziły mnie pelargonie
Kiedy śniegi już zeszły
Zmyły kupy
Pozostałe jesieni liście
Kominki w rękach palą
Porządki w ogródkach
Wzeszły dziś we mnie niezabudki
Domu chyba się chce
Na parapecie osadziły mnie pelargonie
piątek, 2 października 2015
W okolicy dwóch dni zakładam mój gruby szary balkonowy szal
Pora na rajstopy, których nie znoszę
Nagie stopy oparte obrzeża
Słyszę kaszel okno obok
Zaczęłam obgryzać usta już zimna, może z koloru
Ktoś pyta, dla czego dziś na czarno
Postarza panią
Ale jam zielona w parku
Potem ktoś mówi bardzo ładny kolor
Na usta me fioletowe
Czy istnieje piąta pora?
Pora na rajstopy, których nie znoszę
Nagie stopy oparte obrzeża
Słyszę kaszel okno obok
Zaczęłam obgryzać usta już zimna, może z koloru
Ktoś pyta, dla czego dziś na czarno
Postarza panią
Ale jam zielona w parku
Potem ktoś mówi bardzo ładny kolor
Na usta me fioletowe
Czy istnieje piąta pora?
czwartek, 1 października 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)