niedziela, 8 lutego 2015

Niedziela

Idę do kina oglądać cuda
Potem do kawiarni po spokój myślę poczytam
Spoglądam na ludzi po woli ewakuują
Zostaje matka z dwoma córkami i ja 
Głośne one skupić nie mogę
Wychodzą cisza
Po 18 kawiarnia do 18
Dziewczyna z kawiarni mówi proszę zostać
Czekam na córkę z urodzin
Jest cisza i ja
Nie mogę jej znieść nie czekam wychodzę
Chyba jednak przyszłam po gwar






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz