Kiedy nie ma snu
Wędruję w głąb siebie
A i tej głębi czasem nie czuję
Patrzę na księżyc
A i jego czasem nie widzę
Otwieram książkę
A i słów tam czasem nie ma
Włączam muzykę
A i jej czasem nie słyszę
Tak myśli głuszą mnie
Pozostaje tylko przymknąć powieki
Na szczęście one zawsze są
I czekać i czekać
W końcu zawsze nadejdzie
czwartek, 14 sierpnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz