sobota, 13 sierpnia 2011
suka kundla
siedzę w koncie, rozczesuje moje loki utlenione. prawdziwy blond mam w końcu. on gdzieś polazł, ja miałam też. zostałam, ugotowałam kaszanę, posypałam pietruszką, jak wróci będzie smakować, myślę. ostatnio koleżanka : wiesz, lubię krewetki tyger. kurwa, robaków nie będę jadła! ostatnio mój, wziął mnie na kolację przy świecach, do mc donalda, wiecie. ta restauracja słynna na całym świecie. jestem zawiedziona. na forum czytałam, że super. zimne to było, a kawa gorąca jak gówno, że poparzyłam usta. nie polecam ogólnie rzecz biorąc. zawiodłam się. przereklamowane to takie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz