Witam, Was gorąco, Szanowne Panie!
Na samym początku chciałabym uprzedzić, iż będą to subiektywne poglądy dotyczące mody oraz stylu.
STYL pozostaje jak mawiała słynna Coco Chanel, a moda przemija. Z tą kwestią zgadzam się w stu procentach i dlatego będę ciągle i do znudzenia apelować o to, aby ubierać się, a nie przebierać. Czyż nie jest śmieszne jak widzimy na ulicy osobę, która ma na sobie wszystkie najnowsze trendy zaczynając od motywów zwierzęcych (zresztą moich ulubionych), po geometryczne figury i do tego ma czapeczkę z daszkiem, bo przecież nurt sportowy też jest modny.
Styl jest niczym dostojny pan o silnej, oryginalnej, mocnej osobowości. Jest ponadczasowy, nie słucha się mody. On dominuje, rządzi, wybiera z mody to co jest dla niego najlepsze i co ważne najkorzystniejsze.
Moda natomiast jest niczym piękna niewiasta, która nas kusi, pociąga i wabi w swe sidła. Dla tego musimy się jej umieć oprzeć i sami zdecydować co jest dla nas odpowiednie, w czym nam będzie najzwyczajniej ładnie, co podkreśli nasze atuty i oczywiście naszą osobowość.
Dla mnie bardzo ważne jest, aby uwydatnić przez ubiór własną oryginalność oraz indywidualność, zobaczyć zachwyt w oczach innych. Niech nas naśladują! Niech patrzą! Nie bójmy się tego! Bądźmy kolorowi nawet w szarościach! Tak też moażna, kwestia popracowania nad sobą, poznania własnej sylwetki i na pewno odwagi.
Moda i styl to są różne pojęcia, które trzeba umieć odróżniać i tutaj znowu przetoczę Coco Chanel: "Moda, w której nie mozna wyjść na ulicę nie jest modą". Moda jest sztuką, natomiast styl jest niczym artysta, który przez ową sztukę wyraża siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz