piątek, 7 lutego 2020

Stasieńku, śpię ostatnimi czasy tak straszliwie
Budzę czasem co godzinę
Potem przysypiam
Nie wiem czy śnię czy jawię
Innym razem budzę na szybką toaletę
O trzeciej nad ranem
I tu się zaczyna
Myśli włażą mi do głowy
Robaki
I drążą jak zepsutą dynię
Nie da odpędzić
Skurwysyny
Później, dziesięć minut przed budzikiem
Wtedy zasypiam snem twardym upragnionym
Po sekundzie dzwoni on
Mam wrażenie, żarty ze mnie robi
Zazdroszczę, kochana
Bo ja śpię jak żołnierz w 44 

https://www.youtube.com/watch?v=o_IjFskbl-g


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz