Matka wciąż przepraszała
Dziś mając 36 lat nie chcę go znać
Jedyna z rodziny
Acz wiem, że kocha, a może tylko swoje pieniądze
To jego swoisty sposób miłowania bliskich, zabierając
Do dziś z bratem zastanawiamy czy ma drugą rodzinę
On taki jurny całe życie
I te głuche telefony i dwuznaczne smsy w jego iphonie
A gdy słyszę ton matki w słuchawce
Kocham ją bardzo
Nie mogę tego znieść
Mówię uciekając, odzwonię rychło, mamo
Kocham moje dziecię tak bezgranicznie
Nie znoszę gdy mnie przeprasza i ciągle proszę o kontakt
Dając z całych sił wszystko, co potrafię
Acz wiem, że to wciąż za mało
https://www.youtube.com/watch?v=c6a3LPpJB1U
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz