środa, 18 października 2017

Mewa kracze
Wróbel szarzy gałęzie o złoto
Kaczka płynie o życie dobre
Paw w parku pręży poręcze
Zardzewiali ludzie oparci o nie żebrzą
O ludzkość
Umyte okna zepsutego miasta
O nie parapecie usiadłam
I milczę i gasnę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz