sobota, 29 lipca 2017

Robię wczorajsze zdjęcie kota w torbie za kratami
A pan mi, czymś wielkim i czarnym
I zbliża co raz bardziej
Pytam, czy to pojedynek na fotografie
Odpowiada
Skoro ty nam to my tobie
Ale mnie urzekł tylko ten kot w oknie
Zmiękła mu mina, a usta w znak zapytania udały
Czy ładny ten pies
Co później plątał mu pod nogami
Odpowiedziałam, cudowny, albo coś w tym rodzaju
Nie wiem dla czego skłamałam
Był to najobskurniejszy York jakiego w mieście widziałam







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz