Napotykam na swej drodze
Dwie grupy ludzi
Nazywam ich sezonowi i wieczni
Ci pierwsi są na jesień zimę może dwa lata
Ci drudzy na zawsze
I ktoś mógłby rzec ci wieczni w zdecydowaniej mniejszości
Acz ja zawsze uważałam liczy się jakość
Tak ich wiele
niedziela, 18 grudnia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz