Widzę okno przeciw
Ludzie szykują do wyjścia
Ja do wyjścia snu
Zatrzymałam w porę lat temu
Na dyskotekach
Gdzie pędziłam z siłą wiatru
Po trójmieście
Zmęczyłam tak bardzo
Dziś siedzę zakorzenione krzesło
W moim warszawskim pokoju
Gdzie jest wszystko
Restauracja dyskoteka szkoła
Jednym słowem
Harmonia
sobota, 22 października 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz