Jedziesz na łodzi
Gdzie nawet the cure nie chciało
Wyjść w połowie koncertu
Nie pocieszona
Puściło oko z radości w samochodzie
Płynne makijaże na powrót
Jakimś filmikiem gdzie chuj bije po mordzie
Cóż za paskudna aura
Do wszystkiego zmarzłam za cztery psy
Czekając na eko taksówkę
Pod wiaduktem chowając na jakimś przystanku
Cóż za paskudna aura
Jestem w domu
Znów obejrzałam ten filmik uradowana
W piżamie bluzie i swetrze
Świnia schowana w szal może to koc
Cóż za cudowna aura
W piżamie bluzie i swetrze
Świnia schowana w szal może to koc
Cóż za cudowna aura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz