Dziwna noc nadchodzi
Po niej spodziewam dnia
Brzęczą od rana helikoptery
I teraz też wiercą
Zjeżdżają głowy a połowie głów brak
Tylko wiercą nam dziury w brzuchach
I myślę po co o tym myślę
Kiedy po telefonie tęskniącego dziecka
Też na wakacjach
Mam oczy pełne
czwartek, 7 lipca 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz