Pieszczę me dłonie
Paznokieć po paznokciu
Ze skóry
Dotykam stóp one boleją
Po bucie ze skóry
Głaszczę twarz i wszystkie jej pory
Otwieram klatkę
Tam wzruszony skąpany we krwi ptak
Za oprawcą swym
Tkliwe wersety głosi
Nie chce ulecieć
piątek, 8 kwietnia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz