Przeskoczyłam jedną porę
Co ranek w pocie czoła skąpana w twych promieniach
Dźwigam duszę na ramieniu i siebie do dzieła
Tak nie śmie czuć nawet lato
Słyszę tam o kolorze - chujowy
Ripostuję - chujowy acz twarzowy
środa, 6 kwietnia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz