Miałam z cztery lata na pograniczu pięciu
Uwielbiały mnie wszystkie babcie w okolicy
( rodzina o tym wspomina )
Pytały czym tata zajmuje co mama w ładnej sukience porabia
Skąd ten kosmiczny samochód i piękny dom
Opowiadałam na dziecka rozum co wiedziałam
One ciekawskie zachwycone
( mówić zaczęłam podobno bardzo wcześnie
a i rozum nie był podobno za daleki )
Kilka dobrych lat później z tegoż powodu mnie nienawidzono
Ja milczałam
Dziś w autobusie patrzył zalotnie uśmiechał cudnie pan w wieku bardzo sędziwym
Wysiadając na tymże przystanku wydał cichy odgłos do zachwytu podobny
Nic nie wiedząc o mnie
A ja gromko uśmiałam
wtorek, 9 lutego 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz