Daj mi swą samotność
Jak chleb i sól
Złóż do mych rąk do ust
Ułożę cię do snu przykryję
Ciepłą kołdrą z najszlachetniejszej skóry
Ozłocę progi
abyś nie myślał trzymam na łańcuchu
Pootwieram wszystkie okna na oścież
abyś nie uleciał mi z duszna
środa, 17 lutego 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz