sobota, 5 września 2015

105

Stachu, pytasz czy kochałam. Toż to pytanie retoryczne.Znasz mnie, znałeś moje miłości. Nigdy nie usychałaś, rzeczesz. To prawda. I nie mam zamiaru. Jak powiedział pewien ksiądz :''i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą". Stasienku, w co nie wierzysz? We mnie, w miłość? Durna, że cytujesz księdza. I dodam, że w miłości będę tylko kwitła. Ty tak zawsze wszystko ostatecznie. I tobie, mój przyjacielu. Po co rozdrabniać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz