Noc zachodzi szkłem
Ostatni skwar rosą na ciele
Rozciągnięte w płomienie liście w parku
Pochłaniam ości w zieleni bałtyku
Kończy jesień swe lato
Za rok wiosna powróci po jesieni
W zapach kominów wnętrze jej odziane
Jesień jaka to pora?
Zawsze na odwrót
Podpowiedź
poniedziałek, 31 sierpnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz