Na skraju nieba i ziemi
Siedziałam i płakałam
W siedem minut oszalałam
Jakiś alchemik prawdy mi sprzedawał
Byłam polką i namiętnie pisałam
Dudnił mi wiatr pomyślałam Jutro
Była zbrodnia i karna Anna
Wojowniczo chłostałam
Turpizm nirvana utopia i nihilizm
Potem pomyślałam nad sobą
Zrównałam z ziemią
sobota, 30 maja 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz