sobota, 21 marca 2015
70
Stachu, dziś wielkiej smakowej rozkoszy doznałam. Gdzie byłaś, co robiłaś nie pytam, mówisz. Durny,w Kuchniach Świata, potem gotowałam. Śmiało śmiem twierdzić, iż konkurencję stworzyłam.Komu komu? Nie powiem. Przyjdź skosztuj, potem zabiorę cię tam, porównasz. Szczerą opinię wygłosisz. Już nic nie jem, przyjdę na śniadanie, tam pójdziemy na kolację. Stachu, co na obiad?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz