piątek, 13 marca 2015
66
Stachu, pytasz idziemy zeswołoczyć. Ile ludź może się swołoczyć? Jutro idę na koncert. Kogo? Nie pytaj, nie lubisz.Ostatnim razem, gdy byłeś, to ci puściłam, mówiłeś, słuchasz biseksów, durna. Dodałeś, poza tym żydów nie lubię. Stachu,durny mój pedale, w dupie ci się poprzewracało? Co u Mirki, przepraszam Mirosława? Wstąpił do partii, mówisz. Stachu, jednak zeswołoczmy dzisiaj, u mnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz