poniedziałek, 2 marca 2015
64
Stachu, dla czego nazywasz mnie ignorantką, bo nie oglądam telewizji? Ja informacje filtruję, gdyż mój mózg wiele nie pojmuje, nie ma tyle pojemności, pamięci zwykle brakuje. Tyle muzyki słucham. Dla czego mam zaśmiecać, kiedy myśli swoich nie potrafię segregować. Nie chcę oglądać tych wszystkich zabójstw, matek sprzedających ciężarne córki i hiperboli. Mam pokaźną wyobraźnię. Myślę, to całkiem wystarczy. O czym ty gadasz, durna. Zignorowałaś mnie wczoraj, mówisz. Jak to? Mówiłeś do mojej sekretarki. Od kiedy ja pocztę odsłuchuję, durny. Po tylu latach przyjaźni nagrywasz? Od wczoraj, potrzebowałem pilnej rozmowy. Co się dzieje, kochany? Chciałem przyjść, nic jeść, apetytu nie mam, położyć na kolana, nic nie mówić, a ty byś mnie rozgryzła. Przyjdź jutro, ja zjem, ty pozmywasz. W ciszy uzupełnimy się.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz