Znosił mnie ten tydzień
Nie ręce
Bije po skroniach, piersi i kolanach
Dzień piąty rzecz, iż jutro będziesz szósty
Siódmy mam już głęboko w poważaniu
Rzecz, iż to koniec
Tak bardzo pragnę
I tak bardzo mylę już cię
Wybyli wszyscy bliscy
Może i mnie już nie ma
Jakbyś szukał pierwszy
Jestem na innej planecie
zwyczajnie stawię się
podam rękę nie śledzia
poza tym piąty na kolację zjadłam rybę
już nie zmyłam
pomyślę o tym jutro
piątek, 27 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz