czwartek, 29 stycznia 2015
57
Staszku, dla czego tak dziwnie na mnie patrzysz? Gazetę od ostatniej strony czytasz, mówisz. Gazety, czasopisma zawsze od ostatniej oglądam. Jak byłam nastolatką nawet książki tak zaczynałam, pierw musiałam ostatnią stronę przeczytać potem dopiero pierwszą odsłaniałam. Teraz już tak nie robię, tylko ostatnią obejrzeć muszę. Co tam najpierw obejrzeć musisz, żeby czytać rozpocząć. Patrzę na papier, na ilość linijek, na jaki znak interpunkcyjny ostatnie słowo kończy. I co ci to daje, durna. Nadzieję, że dobrze skończy. Po czym rozpoznajesz. Wcale nie rozpoznaję. Ja durna nie lubię smutnych zakończeń. Ty wiesz ile ja książek nie doczytałam? To skąd wiedziałaś jak skończy, skoro najpierw tylko obejrzałaś potem nie doczytałaś? Przeczuwałam. Mam jedną porywającą, wracam do niej w nieskończoność. Co to? Nie powiem. Doczytałaś?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz