Wróciłam do siebie grubo po trzeciej
Nawet trzeźwa
O dziwo nie chcę muzyki
Cisza mnie zdziera
Połykam dym
I sto komplementów
Milion tępych szklanek
Tylko jedno słowo chciałam wyskrobać
Halloween to nie moje święto
Wyszła litania
Zbliża godzina szósta
Uległam
Teraz idę zjeść.
sobota, 1 listopada 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz