Nie chce mnie nic
Umarłam już tobą
Księżyc już mnie gwałcił
Spaliłam trzy fajki, mimo iż nie palę
Położyłam obok żołnierza w grobie walczył
Co nie znaczy jutro nie obudzę
Pójdę w świat, jak zwykłam iść
Zapalę te fajki i wypierdolę w powietrze to całe nic
To tylko dziś
Jutro obudzę o twarzy anioła
Łysa
I będę kochać aż pogrób
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz