Przyszłam święta ogon w ręce
Zrobisz z tym co zechcesz
Przyszłam mała, rozdepczesz
Przyszłam głodna
Czy nakarmisz nie pytam
Boję odpowiedzi
Nie gram boję cię przegrać
Tak wiele dla mnie
Śmiała jestem
Nawet nie wiesz ile to odwagi kosztuje
Posadzić siebie
Oddać
piątek, 9 maja 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz