Czekać już dawno przestałam
Czekało się za gówniarza
Nie spało z tego czekania
I ferii nienawidziło
Weekend o tę sobotę był zawsze za długi
I się trwało od dzwonka do dzwonka
Parapet podpierało ładną sukienką
Aby tylko zobaczyć
Kolegę ze starszej klasy
I wciąż szukało tego spojrzenia
Cieszy mnie, ta gówniara
Co czasem bywa u mnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz