Rozmawiam z przyjaciółką rano
Skuła się smutno i wieczór
Mam złe zdanie, pyta
Nie wierzy sobie i w siebie
W kogo masz wierzyć, pytam, jak nie w siebie
Jeżeli źle myślisz, nie myśl wcale, odpowiadam.
ps. Po tej rozmowie tęsknię jeszcze bardziej.
ps2. Za chwilę już jestem, pogonimy te wszystkie bóle i same, następnego dnia dopiero nastąpi ból... czaszki, ale to już inna kwestia ;)
sobota, 14 grudnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz