sobota, 19 stycznia 2013

Chyba na zawsze

Jak
Na Antarktydzie
I południowej Ameryce
Gorącej misce 
Bani Syberii
Marznę bez Ciebie
Nawet po kąpieli gorącej kurewsko
Marznę jak bokser pozostawiony pod sklepem przez właściciela
Marznę bez twych ramion
Ust i dłoni
Ogrzewam melodią
Słowami i kadrem
Nie pomaga
Bez Ciebie, ja motyl zamarznięty w betonie



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz