Bliżej tego drugiego
Do morza spacerem
Pod górkę
Z górki przez las
Bunkry chyba
Z jednej strony wąska plażą brudna
Z drugiej asfalt kończy drogę
Po lewej rowerzyści, rolkarze
Zapiekanki, lody, place zabaw
Po prawej chwila ciszy zmieszana szumem klifu
Dalej zapiekanki, lody, plac zabaw
Domy, domki i wille
Stoję po 16.00 coś około 18.00
Ciemno, nie opodal latarnie
Biały puch delikatnie muska czoło, policzek
Usta
Uśmiecham się
Skórą rękawiczki szorstką łaskot ścieram
Pusto
Kocham zimę
A Ty, mieszkańcu nie opodal ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz