środa, 31 października 2012

I co z tego, że myślę
Kiedy nikt nie odnajdzie tej myśli

Podarta
Nieuniekniona
premedytacja
Poroniona
spokojna
racja
pogodzona
pogańska
świnia


Wyje, wyje ponownie
Boli mnie głowa, która nigdy nie boli
Podaje łapę, kładzie
Waruje
W zębach przynosi dumę
Kładzie do stóp
Liże
Liże wyżej

sobota, 27 października 2012

Z Tobą

Gdzieś tam potne ciała ocierają modne ubrania
Malowane twarze witają jokerskim wyrazem
Całują swe policzki obślinione wcześniej suchą wiedźmą
Celebrują jakieś niedoszłe święto
Łączą na stole schowane fantazje
Ocierając o siebie, nie przebierając w myślach

Lądują

Piję czerwone wytrawne
W dresie i bez jokera na twarzy
Melodia motylem
Popalam, mimo iż nie palę
Celebruję co dzień
Jedno tylko w tym ale...

http://www.youtube.com/watch?v=xAa-Sa1CSQA


wtorek, 23 października 2012

LondOn calling

Bilet w jedną stronę
Sobota
Rano 
Nie dla mnie
Ja wciąż i nadal tu



sobota, 20 października 2012

Nie dawaj mnie smutku
Nie dawaj samotności
Możesz dawać tęsknotę
Nigdy ciszy, kiedy chcę szeptu

piątek, 19 października 2012

No. 1

Starsza szczupła Pani
Obrzydliwy makijaż
Odór papierosów
Czarno-żółty kolor uzębienia
Elegantka, w jej mniemaniu
Zakupoholizm
Aby zapomnieć o bólu
O bólu fizycznym
Interesuje się izoteryką
Zaraża
Poetka

Młoda szczupła Pani
Zniszczona cera
Odór papierosów
Braki w uzębieniu
Stylowa, w jej mniemaniu
Zakupoholizm
Aby uzupełnić szafę
Czasem zapomina o gruźlicy, woli nową spódnicę
Nie zaraża
Recydywistka

Czasem przychodzą tylko porozmawiać. Każda ciepła. Każda autentyczna i szczera. Jedna ma mętny wzrok od prochów znieczulających. Druga przejrzysty, z odrobiną bólu i skruchy. Lubię je. Dobrze z oczu patrzy.


Prowadząc Showroom nigdy nie napotkałam tyle szczerości, serdeczności nieznajomych mnie ludzi.
Prowadząc Lumpex, czytaj wyżej.

http://www.youtube.com/watch?v=qCLOQKYGOgg ;))

czwartek, 18 października 2012

Do wyboru, do koloru

Patrząc na twarz, tak wiele potrafię przeczytać informacji...

środa, 17 października 2012

;)

Jak ja to robię ostatnimi czasy?
 Przesuwając budzik o tę parę minut do tyłu
I tak myśli gubię, rzeczy zapominam, śpieszę
A spieszyć nienawidzę, denerwuję
 Męczę, nie lubię
Ostatecznie spóźniam
A punktualność przecież hołduję...

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=7mBfW-CdgLE#!

wtorek, 16 października 2012

niedziela, 14 października 2012

Uczucia
Coś pomiędzy smutkiem, radością i tęsknotą
Myśli
Coś pomiędzy chilli, imbirem, kroplą cytryny i miodem
Wyobraźnia
Coś pomiędzy korytarzem a łaźnią
Pomiędzy kocham



sobota, 13 października 2012

Letnie popołudnie, nieopodal morze i fryzjer
Stał oparty o słupek, rozmawiał przez telefon
Ktoś zrobił zdjęcie
Przechodziła tędy
Odrobinę za wcześnie


ps. Dzięki twarzoksiążce dowiedziałam się, że znajomi mieszkają obok i całe dnie spędzają w oknie.

środa, 10 października 2012

;)

To już dwa dziewięć.
Czas posuwa się niemiłosiernie.
W sercu niezmiennie jeden osiem, nie więcej.
Na twarzy zależy od grymasu piętnaście w porywach do szesnaście 
Ewentualnie dziewietnaście.
A to wszystko nie istotne, bo...
Nie nudzę
Nie marudzę
Sobie
Nie katuję
I nie wiercę
Siebie
Lubię, a nawet kocham
Szanuję dodam
A melodia ulotna układa mnie do snu...

poniedziałek, 8 października 2012