niedziela, 8 kwietnia 2012
Czysta Pobieda ;)
Dawno tak nie płakałam ze śmiechu. Na pewno te święta utkwią w mej marnej pamięci. Mam szalonych rodziców. Mam brata wariata. I ja, mam wrażenie, że jestem zbieraniną ich wszystkich. Całością Z. Rozumiem, potrafię przewidzieć, znam ich myśli, wiem o nich wszystko. A puenta jest taka, że gdziekolwiek nas życie poniesie, nie zapominajmy kim jesteśmy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz