czwartek, 26 stycznia 2012
Serce rozdarte. Widzę krew. Brzydzę się. Widzę komorę. Kurwa, ona mówi do mnie. "Wołam, wołam, wołam." A tu nerka, wątroba krzyczą : " Chodź tutaj!" Nie ogarniam. Sen? Koszmar? Spokój. Chwila spokoju. Płuca : " Oddychaj, kurwa! " Gdzie jestem? Spieprzam. Nagle macica : " Zapłodnij mnie! Zapłodnij! " Uciekam. Obłęd.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz