sobota, 17 września 2011
Amen ;)
Ktoś mnie namawia, że powinnam, nadaję. A ja, jak to ja, nie nadaję. Bynajmniej do tego. Bo ciągle, jak to ja ( co zwykłam powtarzać ) szukam, chuj wie czego. Zresztą nawet on nie wie. Chuj w sensie, dla tych co nie rozumieją. Seks'u w wielkim mieście nienawidzę, nie obejrzałam, choć się zmusiłam i chciałam. Do połowy nie wytrzymałam. Odcinka. A californication jest dla debili. Wybaczcie. Spalcie na stosie. I tyle.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz