Śmietnik moim miejscem. Bo znajduję rzeczy piękne, tak nie chcąc, wyrzucając coś. Ucinam ciekawe pogawędki, tak nie chcąc, zawsze zagaduje ktoś. A ja chętnie, pogadam, podniosę, pośmieję byle tak ludzko, szczerze... O niczym, czymś, czymkolwiek. O ważnym bądź mniej. Zawsze pełnym. Treści..
Ps. Ciągle szukam języka pięknego i teraz wiem, że najpiękniej potrafi wyrażać się nawet analfabeta.
czwartek, 7 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz